Wsparcie WiseGlass

Oprogramowanie WiseGlass opiera się na detekcji twarzy a nie na rozpoznawaniu twarzy. To dwie różne technologie. Detekcja twarzy jedynie sprawdza obecność twarzy, podczas gdy rozpoznawanie twarzy szuka i identyfikuje określoną osobę.

System WiseGlass nie identyfikuje konkretnej osoby ani nie śledzi jej w przypadku wielokrotnych pojawień się, na przykład, w różnych miejscach lub podczas powtórnych wizyt w tym samym miejscu.

Algorytm WiseGlass może jedynie określić czy i jak długo anonimowa postać patrzy na obszar ekranu, oraz oszacować podstawowe cechy demograficzne, takie jak płeć i wiek.

WiseGlass nie dąży do rozszerzania zakresu pozyskanych danych. Zamiast tego, pracujemy nad podstawową interakcją z nośnikami za pomocą gestów. W przyszłości umożliwi to reakcję odbiorcy na oglądany spot. Wyrażenie swojej opinii, pominięcie spotu lub wejście z nim w interakcję (wybór innego spotu, zatrzymanie, itp.)

WiseGlass nie dąży do rozszerzania zakresu pozyskanych danych. Zamiast tego, pracujemy nad podstawową interakcją z nośnikami za pomocą gestów. W przyszłości umożliwi to reakcję odbiorcy na oglądany spot. Wyrażenie swojej opinii, pominięcie spotu lub wejście z nim w interakcję (wybór innego spotu, zatrzymanie, itp.)

Dla każdego wykrytego podejścia do lustra, WiseGlass szacuje:

• płeć (mężczyzna lub kobieta)
• wiek (w formie przedziału)
• łączny czas uwagi (czyli czas, gdy osoba jest zwrócona w kierunku ekranu)

Żadne inne parametry nie są odczytywane ani szacowane.

WiseGlass wewnętrznie przetwarza anonimowe dane na uogólnione dane statystyczne. Wszystkie anonimowe dane dotyczące pomiaru widowni generowane przez nośniki są zaszyfrowane i przesyłane na nasze serwery w formie uproszczonej. Dostęp do tak uogólnionych statystyk (umożliwiających pomiar efektywności komunikacji), ma tylko nasz klient. Dane nie są sprzedawane ani udostępniane osobom trzecim.

Konsumenci otrzymują lepiej dopasowane reklamy, które są emitowane przez krótki czas i nie zapełniają przestrzeni. Marketerzy i reklamodawcy mogą zaś lepiej zrozumieć, co interesuje odbiorców oraz reagować na te preferencje jakościowymi a nie ilościowymi kampaniami reklamowymi.